Porażka z Primo

Porażka z Primo

Niedzielne popołudnie było ciepłe i słoneczne. Drużyna FC Makalakos cały tydzień obmyślała taktykę na swój kolejny mecz, zaangażowano nawet bank informacji, dyskusjom i planom nie było końca.

W końcu nadszedł ten moment. Zwarci i gotowi pojawiliśmy się na orliku, bojowe nastroje wyczuwane były już na rozgrzewce. Arbiter zaczął mecz. Początek spotkania był wyrównany, co zaskoczyło nas, ponieważ patrząc na wynik pierwszego meczu naszych przeciwników, spodziewaliśmy się ostrego ostrzału naszej bramki. Jeden z naszych kontrataków zakończył się sukcesem i Maciej I zdobył dla nas bramkę. Długo jednak nie cieszyliśmy się z prowadzenia ( a może za długo je rozpamiętywaliśmy) i rywale po akcji środkiem zdobywają wyrównującego gola.

Przerwa. Uzupełnienie płynów, energii, ożywiona dyskusja, że jest szansa na pierwsze punkty. Podjęto decyzję, że nasz najlepszy zawodnik będzie grał bardziej ofensywnie a reszta zespołu postara się zabezpieczyć tyły. Jednakże cały plan spalił na panewce już po 2-3 minutach od wznowienia gry. Rywale ruszyli z kontrą, poszła długa piłka za plecy naszych obrońców i nasz bramkarz musiał wyjść poza pole bramkowe, żeby ratować sytuację. Artur miał jednak pecha, bo rywal tak uderzył piłkę, że ta trafiła jego rękę  i sędzia nie miał innego wyjścia jak pokazać mu czerwoną kartkę. Chwila konsternacji kto ma stanąć w bramce, w końcu wchodzi do klatki Marcin II (jak się później okazała ma przeszłość bramkarską). Mimo jego szczerych chęci i umiejętności, rywale pokonują go dwa razy. W naszym zespole dało o sobie znać nieprzygotowanie kondycyjne i zaczyna się robić ciężko. W pewnym momencie Mateusz pomknął lewą stroną, minął przeciwnika i szykował się do minięcia golkipera przeciwników, gdy padł na ziemię niczym tur powalony w czasie polowania. Rywal nie zdążył ze wślizgiem i zamiast piłki trafił jego nogi. Mateusz trochę się poddenerwował i zobaczył żółty kartonik, sędzia pokazał też czerwoną kartkę rywalowi. Mimo, że siły na boisku się wyrównały, to wynik nie uległ zmianie i przegraliśmy ten mecz 1:3. Mimo przegranej duch i atmosfera w zespole nie upadła, ponieważ awansowaliśmy w tabeli o jedno miejsce.

Skład FC Makalakos:

Artur J.- Mateusz, WuCe Piker, Ryba, Maciej I, Maciej kolega Trampka, Trampek, Trocha

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości